**Rose**
Znowu do szkoły, znowu ta nuda ale trzeba iść.
Wstałam z łóżka. Ruszyłam do szafy wzięłam pierwsza lepszą koszulkę i rurki. Szybko się w to ubrałam, weszłam jeszcze do łazienki stanęłam przed moim wielkim lustrem, wzięłam szczotkę i zaczęłam rozczesywać moje włosy.
Szybko skończyłam wykonywać tą czynność, i wyszłam z pomieszczenia. Spakowałam potrzebne książki do szkoły i już z dołu słyszałam
-Rose śniadanie
Wybiegłam szybko z pokoju i mało co nie wypieprzyłam się na schodkach. Weszłam do kuchni i usiadłam przy stole.
Brat obdarował mnie ciepłym spojrzeniem, które oczywiście odwzajemniłam. Postawił mi talerz prze nosem z jajecznicą.
Zabrałam się za jedzenie śniadania.
Szybko zjadłam, poszłam na górę po torbę i bluzę.
Po 10 minutach byłam gotowa.
Wyszłam z domu i oparłam się o maskę samochodu mojego brata czekając na niego.
Drzwi się otworzyły a z nich wyszedł Jonathan z butami w rękach.
Na ten widok zaśmiałam się.
-Haha jak nie chcesz się spóźnić to wsiadaj w stoisz i się kielisz-odburknął
-Ale założysz te buty prawda?-zapytałam z sarkazmem
-Wsiadaj-powiedział
Wsiadłam do auta i odjechaliśmy z piskiem opon.
W mgnieniu oka byliśmy pod szkołą. Uff nie było jeszcze dzwonka.
-Dziękuje i dam ci znać kiedy masz po mnie przyjechać-powiedziałam i dałam bratu całusa w policzek.
Wysiadłam z auta i poszłam do szkoły.
Wyciągnęłam telefon z torby i zaczęłam pisać sms'a do Alin.
Byłam wpatrzona w telefon nie zwracałam uwagi na nikogo.
Ale jak to Rose zawsze musi się coś przydarzyć, prawda?
Ktoś na mnie wpadł, wytrącając mi telefon z ręki.
Ughhh
Schyliłam sie po mój telefon sprawdzając czy z telefonem wszystko w porządku.
Popatrzyłam się na tego kogoś kto na nie wpadł.
Napotkałam rozbawione spojrzenie, Louisa?
-Uważaj jak chodzisz-powiedział i wyminął mnie
Okeyy?
Poszłam do klasy, w środku była już Alin rozmawiająca z Niall'em.
Uśmiechnęłam się an ten widok.
Podeszłam do nich z usmiechem mówiąc
-Cześć wam
Alin wstała z miejsca i mocno mnie objęła, ku mojemu ogromnemu zdziwieniu Niall rozłożył ręce i się uśmiechnął zachęcająco.
Popatrzyłam na niego dziwnie
-Rose no chodź-powiedział i śmiesznie poruszył brwiami.
Wzruszyłam ramionami i wtuliłam się w niego.
Co mi tam, to tylko Niall.
Puściłam go i usiadłam na swoim miejscu i tak rozmawialiśmy do puki nie przyjdzie nauczyciel.
Do klasy wszedł Louis, popatrzyłam się na niego i przez chwile nasze spojrzenia się spotkały. Ale szybko spuściłam wzrok.
Niall podszedł do niego i przywitali się. Poszli na koniec klasy czyli za moje plecy i zaczęli rozmawiać. Nie chciałam tego podsłuchiwać, ale rozmawiali tak głośno że nawet Ali się zamknęła i patrzyła na mnie słuchając mnie.
-No stary która z tych dwóch lasek to twoja?-zapytała Lou
-Chodzi Ci o Alin albo Rose? Nie żadna nie jest moją dziewczyną-powiedział ale po chwili dodał trochę ciszej
-Jeszcze
-Ooo Mały Nialler się zakochał-szydził z niego
-Tobie też by się przydała dziewczyna nadal zmieniasz je jak skarpetki?-zapytał
-Nie....
Już chciał coś odpowiedzieć ale do klasy wszedł nauczyciel od Historii
-Panie Horan, jest już grubo po dzwonku a ty jeszcze nie w ławce?
Niall nic nie odpowiedział i poszedł do swojej ławki, Ali się odwróciła i tak zaczęła się pierwsza lekcja.
Zapatrzyłam się się w widok za oknem, dość często mi się to zdarza. Ale to zapatrzenie nie trwało dość długo bo ktoś kopnął w moje krzesło, Louis.
Obróciłam się do niego.
- Co jest takiego ciekawego za tym oknem że ciągle się tam gapisz?-zapytał i głupkowato się uśmiechnął
Zirytowana obróciłam się z powrotem do tablicy.
Zaczęłam rysować w zeszycie, różne wzorki.
Momentalnie odwróciła się do mnie Ali, popatrzyłam na nią zdziwiona. I wtedy zobaczyłam że niema nauczyciela w klasie.
-Gdzie on poszedł?
-Nie słyszałaś że po dzwonku mamy wyjść z klasy?-zapytała
-Nie zamyśliłam się-powiedziałam krótko
-Wow W kim się zakochałaś?-zapytała i poruszyła brwiami, i popatrzyła się za mnie na Tomlinsona
-Co? w nikim, i nawet o tym nie myśl-powiedziałam i pogroziłam jej palcem.
Słyszałam jego chichot za mną, czyli on to wszystko słyszał no pięknie.
Zadzwonił dzwonek, zaczęłam pakować zeszyty do torby ale jak to ja taka sierota, wyleciały mi wszystkie kartki. Fuck.
Zaczęłam zbierać, wszystkie kartki, Alin pomagała mi.
Chciałam podnieść ostatnią kartkę z ziemi która leżała pod stopami Lou?
Co on jeszcze nie wyszedł z tej klasy? Tylko gapi się jak zbieramy kartki.
Podniosłam tą kartke i stanęłam na wysokość jego ust.
-Nie znamy się jeszcze a ty już się prze de mną kłaniasz-powiedział i zaczął się śmiać
Wyminął mnie i poszedł do drzwi
-A może ja Cię nie chcę poznać?-powiedziałam szeptem i wyszłam za nim z klasy.
**Po lekcjach**
Stoję pod szkolą sama nie ma zemną Alin po już poszła.
Ile można jechać do szkoły co za palant.
Usiadłam na krawężniku. Siedziałam ze spuszczoną głową w dół.
Zobaczyłam dwie pary butów. Podniosłam głowę i zobaczyłam Niall'a i Louis'a.
-Czekasz na Jonathana?-zapytał Niall
-Tak, jak zwykle się spóźnia-wstałam
-Gdzie Alin?-zapytał znowu
-Poszła już do domu, o już przyjechał na razie-powiedziałam i się do niego przytuliłam
Odeszłam do nich i weszłam do auta oni nadal się tu gapili. Dałam bratu buziaka w policzek i pojechaliśmy.
-Niall to twój chłopak?-zapytał a ja parskłam śmiechem
-Co? nie to tak jakby przyjaciel
-A może ten drugi ci się podoba? hmm?
-Louis? Nieee no coś ty , w ogóle czemu się tak o to wypytujesz?
-Martwię się o moją małą siostrzyczke i jej sprawy miłosne
-Taaa to spytaj się mnie jeszcze o całą szkołe który mi się podoba, albo wiem idź do niech i się popytaj co o mnie myślą co ty na to?
Popatrzył się na mnie
-na serio mogę?
-Jonathan nawet nie próbuj i czemu tak wolno jedziemy?
Nie odpowiedział tylko ruszył szybciej.
------------------------------------------------------------------------------------------
ROZDZIAŁ NIE SPRAWDZANY WIĘC PRZEPRASZAM ZA BŁĘDY <3
Ommm jaki fajny czekam na next kocham Nialla <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńOsz kurcze :D .Zaczepiaste to jest ^_^ .I Najal...ohh,słodziak <3 .
OdpowiedzUsuń